Tort śliwka w rumie

Tort śliwka w rumie
Tort śliwka w rumie to kwintesencja tortowania, Jest dokładnie tak czekoladowy, jak powinien być prawdziwy tort. Tak kremowy, jak tylko tort być potrafi. Tort śliwka w rumie, bez rumu nie mógłby się obejść. W jego kremie zatopiliśmy suszone śliwki, które tydzień moczyły się w kąpieli rumowej.
Tort śliwka w rumie, to szalenie kremowy, kajmakow- karmelowy krem, który skrywa w sobie, chrupiącą niespodziankę, w postaci orzechów włoskich.
Zadbaliśmy o to, by był dobry taki, nie za słodki, ale by zapadł w pamięć i by kusić Was o więcej, o kolejny kawałek.
Tort śliwka w torcie, jest dokładnie taki, jak powinien, pasuje idealnie do kawy, herbaty i kieliszka porto.

Na ile porcji ten tort.
Tort śliwka w rumie, mimo niewielkiej średnicy ok 20 cm, jest dość wysoki i ciężki. Jest to zasługą dużej ilości kremu. Wielu dodatków i dużej ilości rumu i ponczu. Z powiedzeniem pokroicie go na 10 porcji, takich porządnych porcji. Nie powinno być trudności z wykrojeniem nawet 14 mniejszych kawałków.

Czemu śliwka i czemu orzech włoski.

Suszona śliwka i jej mięsisty miąższ oraz lepka granatowoczarna skórka idealnie podkreślają walory smakowe tortu. Śliwka suszona Charakteryzuje się słodkawym smakiem i wędzonym aromatem. Suska sechlońska z Małopolski podbija serca Polaków, jest również słynna poza granicami kraju. Te właśnie śliwki zawdzięczają swoje niepowtarzalne właściwości tradycyjnym metodom wędzenia i suszenia stosowanym przez lokalnych producentów.  mało tego, suszarnie owoców wpisały się w tamtejszy krajobraz i są swoistymi pomnikami historii tego produktu. Pomiędzy nimi a sadami śliwowymi, powstał Szlak suszonej śliwki, bez której to, nasz tort nie zyskał by miana króla świąt.

Orzech włoski i jego niepowtarzalny smak. W tym roku, podkarpacie łuskało dla nas skarby sadu.